Centrum Handlowe Klif powstało przed 25 laty, w 1999 r., w miejsce drukarni i dawnej garbarni Braci Pfeifferów, przy ul. Okopowej 58/72. W czasach swojej świetności, a więc w pierwszych latach działalności przyciągał do siebie tłumy warszawiaków i warszawianek, którzy ochoczo udawali się tu na zakupy. Jednak otwarcie w 2004 roku pobliskiej Arkadii, większej oraz położonej w zdecydowanie korzystniejszej lokalizacji spowodowało, że klienci z Klifu, a wraz z nimi również najemcy powoli odpływali. Antidotum na presję ze strony konkurencji stała się zmiana profilu odbiorców i przekształcenie pasażu handlowego w luksusowy Dom Mody. W Klifie nie raz widziane były znane postacie ze świata mody, kultury oraz polityki. W 2012 r. budynek został zmodernizowany, a nowopowstała śnieżnobiała elewacja przypominająca strukturę brylantu do dziś podkreśla prestiżową tożsamość tego miejsca. Nie sposób odnieść jednak wrażenia, że galeria świeci pustkami i z roku na rok zarówno klientów, jak i czynnych sklepów jest tu coraz mniej.
Początek końca galerii handlowej na Woli. Inwestor złożył wniosek
W ostatnich dniach właściciel Klifu złożył do stołecznego urzędu wniosek o wydanie decyzji środowiskowej na budowę nowego osiedla mieszkaniowego, a także rozbiórkę wszystkich istniejących na terenie Klifa zabudowań. Zburzony miałby zostać więc zarówno budynek centrum handlowego, jak i biurowego wieżowca. W zamian, w upublicznionej na platformie „X” części wniosku inwestor przewiduje budowę dziewięciu budynków mieszkalnych wielorodzinnych z usługami w parterach, maksymalnie VIII-, IX-, XI- i XVIII- kondygnacyjnych. Pod ziemią powstałoby również pięć dwukondygnacyjnych parkingów podziemnych. Planowana jest nowa zieleń, której na całej działce (w tym na stropodachach) miałoby być aż 40%. Taki udział zieleni wynika prawdopodobnie z warunków ustawy lex-deweloper, która wymaga odpowiedniej ilości ogólnodostępnych terenów wypoczynku i rekreacji, a w ramach której inwestor planuje prawdopodobnie budowę osiedla.
Pod presją czasu. Jedna ze ścieżek budowy może wkrótce wygasnąć
Na terenie Klifa obowiązuje dziś miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który nie zezwala na budowę w tym miejscu mieszkaniówki. Ten teren został włączony jednak w opracowywany aktualnie plan miejscowy części zachodniej Muranowa. 11 października, a więc niespełna półtora tygodnia temu zakończyły się konsultacje dla wyłożonej przez urząd propozycji planu, która tym razem pozwala na zabudowę mieszkaniowo-usługową. Zanim jednak plan zostanie przyjęty, właścicielowi terenu pozostaje ścieżka w trybie lex-deweloper.
Ścieżka ta w teorii pozwoliłaby na zbudowanie mieszkaniówki również od strony ul. Okopowej, w sprzeczności z wyłożonym projektem planu. Pojawia się natomiast pytanie, czy jeśli pojawi się wniosek od inwestora w tym momencie, urząd oraz radni powinni zgodzić się na realizację tej inwestycji, skoro na horyzoncie pojawia się uchwalenie planu miejscowego. Warto zaznaczyć, że sam inwestor znajduje się pod presją czasu, gdyż reforma planistyczna z 2023 r. skróciła czas obowiązywania ustawy lex deweloper o trzy lata, a więc do końca 2025 r. – a więc jeśli chciałby realizować inwestycję tym trybem, musi się bardzo śpieszyć.
Jak przyznali Gazecie Wyborczej przedstawiciele kancelarii reprezentującej inwestora „żadne decyzje nie zostały podjęte, ani nie zostaną podjęte w najbliższym czasie". Z kolei Sylwia Wiszowata-Łazarz z firmy Cushman&Wakefield, zarządcy obiektów wchodzących w skład Klifu zapewniła że "Klif cieszy się dużym zainteresowaniem ze strony najemców i stale pojawiają się nowe marki, uatrakcyjniając ofertę dla klientów". Podobnie jest z biurowcem, którego "stopień najmu jest również na wysokim poziomie".
Rozmowy na linii inwestor-urząd. Pytamy, czy miały miejsce
W przypadku inwestycji realizowanych w trybie lex-deweloper częstą praktyką jest, że inwestorzy konsultują się z Biurem Architektury i Planowania Przestrzennego Urzędu Miasta oraz przedstawicielami dzielnic i innych jednostek odnośnie kształtu przygotowywanego projektu. Są to swego rodzaju negocjacje, które doszczegółowiają i ulepszają koncepcję architektoniczno-urbanistyczną przedstawioną przez inwestora i mają za zadanie sprawdzić, czy wszystkie parametry przewidziane w ustawie są spełnione. Sposób dialogu z podmiotami prywatnymi określa Instrukcja Prezydenta m.st. Warszawy dot. zasad prowadzenia dialogu o inwestycjach, wnioskowanych na podstawie ustawy o ułatwieniach w przygotowaniu i realizacji inwestycji mieszkaniowych oraz inwestycji towarzyszących.
- Dodatkowe konsultacje opisane w niniejszej instrukcji mają na celu zwiększenie transparentności procesu podejmowania przez Radę m.st. Warszawy uchwał o lokalizacji inwestycji mieszkaniowych. Podjęcie dodatkowych konsultacji nie jest obowiązkowe i odbywa się z inicjatywy inwestora przed złożeniem wniosku, o którym mowa w ustawie. – czytamy we wspomnianej instrukcji.
W związku z pojawieniem się wniosku o wydanie decyzji środowiskowej na inwestycję mieszkaniową obszarze Klifa zapytaliśmy dzielnicę, czy Zarząd Dzielnicy w takich rozmowach już uczestniczył.
- Aktualnie prywatny inwestor złożył wniosek o wydanie decyzji środowiskowej. Jeśli ją uzyska (na teraz nie ma decyzji) to wówczas będzie mógł złożyć wniosek w trybie "Lex deweloper". Dopiero wtedy mówimy o możliwych konsultacjach i rozmowach na temat inwestycji towarzyszących w dzielnicy – wyjaśnia Marcin Jakubik, rzecznik Prasowy Dzielnicy Wola. Nie zaprzeczył przy tym, że rozmowa o kształcie samej inwestycji mieszkaniowej się odbyła. Inwestycjami towarzyszącymi są bowiem np. obiekty działalności kulturalnej, sportu i rekreacji, przedszkola, szkoły, zieleń albo usługi i handel, służące mieszkańcom planowanej inwestycji mieszkaniowej, finansowane przez inwestora.
Napisz komentarz
Komentarze