Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 07:47

Patroni wolskich ulic #1 - Antek Rozpylacz

W pierwszym wydaniu nowego cyklu Patroni Wolskich Ulic przyjrzymy się Antkowi Rozpylaczowi, którego nazwisko nosi jedna z ulic na Ulrychowie.
Patroni wolskich ulic #1 - Antek Rozpylacz
W pierwszym wydaniu nowego cyklu Patroni Wolskich Ulic przyjrzymy się Antkowi Rozpylaczowi, którego nazwisko nosi jedna z ulic na Ulrychowie.

W tym artykule przeczytasz między innymi o:

  • Antku Rozpylaczu
  • ciekawostkach z jej życia

Antoni Szczęsny Godlewski, ps. Antek Rozpylacz (ur. 11 stycznia 1923 w Warszawie, zm. 8 sierpnia 1944 tamże) – żołnierz powstania warszawskiego w batalionie „Sokół”. Poległ w ósmym dniu powstania. Po śmierci stał się symbolem bohaterstwa młodzieży powstańczej. Odznaczony Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari.

Życiorys

Był synem Franciszka, pochodzącego z polsko-gruzińskiej rodziny adwokata (pełniącego w okresie 1927–1933 stanowisko wicewojewody nowogródzkiego, od 1934 do 1937 wicewojewody warszawskiego, zaś od 1937 do 1939 starosty powiatu warszawskiego) oraz Anieli primo voto Wężyk z domu Schuman (1891–1982). W powstaniu warszawskim zginął także starszy syn Anieli Godlewskiej z pierwszego małżeństwa - Zbigniew Wężyk (ur. 1913).

Dzieciństwo i młodość

Początkowo uczył się w Szkole Powszechnej Sióstr Nazaretanek w Nowogródku. Po powrocie z rodziną do Warszawy, kontynuował naukę w Gimnazjum Mazowieckim, następnie w Gimnazjum Wojciecha Górskiego w Warszawie. Ostatecznie od 1937 kontynuował naukę w Zakładzie Naukowo-Wychowawczym Ojców Jezuitów w Chyrowie. W momencie wybuchu wojny w 1939 do matury brakowało mu dwóch klas licealnych. W trakcie okupacji uczestniczył w tajnych kompletach Politechniki Warszawskiej, na których ukończył dwa lata, choć na tablicy pamiątkowej w Al. Jerozolimskich błędnie podano, że był studentem medycyny.

Prawdopodobnie należał do organizacji Korpus Bezpieczeństwa, jednak jego najbliższy przyjaciel Stefan Dorociński nie wspomina o zaangażowaniu konspiracyjnym Antoniego. W swoich wspomnieniach Dorociński opisał go jako towarzysza wypraw na żaglówce po Wiśle oraz prac nad budową łódki „Bryza”, którą po wojnie mieli płynąć do Bałtyku.

Powstanie warszawskie

Jako jeden z pierwszych ochotników od 1 sierpnia wraz ze Stefanem Dorocińskim „Maćkiem” Godlewski wziął udział w walkach oddziału rtm. Władysława Olszowskiego „Sokół”, przyszłego batalionu „Sokół”. Prawdopodobnie walczył w stopniu strzelca (ten stopień podany jest w rozkazie o nadaniu orderu z 2 października) lub kaprala (ten stopień pojawił się w zaświadczeniu z marca 1945). Na tablicach pamiątkowych pojawia się stopień kaprala podchorążego.

Z uwagi na posiadanie pistoletu maszynowego „Sten”, będącego przed powstaniem na przechowaniu u Dorocińskiego, otrzymał pseudonim „Antek Rozpylacz”. Został żołnierzem 1 kompanii szturmowej tworzącego się batalionu. Odgrywał ważną funkcję w oddziale z uwagi na fakt, że oddział „Sokół”, posiadał w pierwszych dniach sierpnia zaledwie: 1 pistolet maszynowy „Sten”, 2 kb, 1 „lochela” z 2 nabojami, kilka pistoletów, granaty i butelki z benzyną. W relacjach brak jest udokumentowanych informacji o jego bojowych sukcesach. Brał udział w walkach oddziału szturmowego, polował na „gołębiarzy” (ukrytych na poddaszach niemieckich strzelców wyborowych). Podobno miał na „rozkładzie” 18 Niemców. Jego przybocznym łącznikiem w oddziale był mający wówczas 13 lat Zalman Hochman „Miki Bandyta”. Patrol „Antka Rozpylacza”, „Mikiego Bandyty” i „Niny”, został uwieczniony na obrazie Heleny Dobrowolskiej-Nadolnej, znajdującym się w Muzeum Warszawy.

Śmierć

Zginął trafiony serią strzałów z ckm 8 sierpnia 1944 w trakcie przygotowania ataku wspierającego żołnierzy batalionu „Bełt” na "Cafe Cristal" niedaleko rogu ul. Brackiej i Al. Jerozolimskich, w pobliżu bramy przy Al. Jerozolimskich 23 (obecnie nr 29) ok. 16:00. Ciało poległego spod ognia wyniosła jego narzeczona Janina Grzybowska „Nina”.

Pogrzeb odbył się 9 sierpnia, został pochowany w posesji przy ul. Brackiej 5. Jego pogrzeb został uwieczniony w „Biuletynie Informacyjnym” z 13 sierpnia, znalazł się również na anonimowym zdjęciu, które zamieszczono w publikacji powojennej. Po śmierci uznany w prasie powstańczej za bohatera, który był: „chlubą odcinka i pogromcą Niemców” („Wiadomości z Miasta i Wiadomości Radiowe” z 10 sierpnia 1944 wydanie popołudniowe nr 15), poświęcono mu także artykuły w czasopismach, np., „Antek Rozpylacz” w „Biuletynie Informacyjnym” z 13 sierpnia 1944 nr 50.

Upamiętnienie

Pośmiertnie odznaczony 2 października przez dowódcę Połączonych Sił Zbrojnych AL, PAL i KB Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari (odznaczenie zostało potwierdzone zaświadczeniem MON z 19 lipca 1965), oraz Brązowym Krzyżem Wyzwolenia Połączonych Sił Zbrojnych[19]. Według innych wersji odznaczony również Krzyżem Walecznych.

Na wniosek ojca z 6 marca 1945 o przeprowadzenie ekshumacji, popartej zaświadczeniem mjr. Olszewskiego „Sokoła”, Antoni Godlewski 1 sierpnia 1945 został ekshumowany i pochowany na cmentarzu Wojskowym na Powązkach (kwatera A17-1-17). Według niektórych relacji uroczystość została sfilmowana przez Polską Kronikę Filmową i wyemitowana w kinach, jednak zapis Kroniki nie został do dzisiaj odnaleziony z powodu prawdopodobnego usunięcia przez cenzurę.

Na podwórku posesji przy ul. Brackiej 5, miejscu dotychczasowego pochówku, znajduje się ocalały napis wykonany w 1945 ręką matki: Antek Rozpylacz został pochowany na Cmentarzu Powązki-Wojskowe. Napis ten zabezpieczyli mieszkańcy kamienicy Wanda i Piotr Bieleszowi. 8 sierpnia w 48. rocznicę śmierci „Antka Rozpylacza” odsłonięto napis zabezpieczony szybą oraz odsłonięto i poświęcono symboliczny szaniec z kostki granitowej.

28 maja 1966 płk. Leon Korzewnikjanc „Doliwa” wystąpił z wnioskiem o wmurowanie tablicy pamiątkowej u zbiegu ulic Brackiej i Al. Jerozolimskich. Odsłonięcie tablicy przy al. Jerozolimskich 11/19 nastąpiło 8 sierpnia 1985. Od 24 listopada 1961 r. Antek Rozpylacz jest patronem ulicy na warszawskiej Woli. Jest także patronem 27 Warszawskiej Drużyny Harcerskiej „Baon”.

tablica upamiętniająca Antka Rozpylacza

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: MuranowiankaTreść komentarza: Co z miejscami parkingowymi przy ul Esperanto? Mieszkańcy wielu bloków nie mają możliwości parkowania na wydzielonym miejscu przy bloki bo zabudowa z prlu na to nie pozwala. Również np. stary podest który jest w uliczce wewnetrznej bloku należy do moasta, walają się tam śmieci, ale chyba jest tam ujęcie wody...Patrząc na ten plan wygląda, że od strony Esperanto będą wjazdy na osiedle. Już nie mówię o tym, że Esperanto jest zatłoczone, bo zaraz przy Kliffor jest szkoła podstawowa, a tam gdzie ma być planowane wydłużenie miłej jest liceum i po przeciwnej stronie żłobek. Jest to wspaniała dzielnica i znalazł biznesmen sposób na zdegradowanie urokliwego Muranowa.Data dodania komentarza: 22.10.2024, 20:21Źródło komentarza: Pierwszy krok w stronę rozbiórki Klifu. Na ile to realne?Autor komentarza: Bożena WróblewskaTreść komentarza: Brak osiedli na KoleData dodania komentarza: 19.10.2024, 19:05Źródło komentarza: Najlepsze miejsca na Woli. To one budują charakter dzielnicyAutor komentarza: ArcziTreść komentarza: Kurwa by się wzięli za tych złodziei z rządu , gościa na bazarze nie chroni immunitetData dodania komentarza: 19.10.2024, 07:16Źródło komentarza: Działania Policji na wolskim bazarzeAutor komentarza: maniekTreść komentarza: Wizja lokalna? Akurat nic nie będzie w tym czasie kurzyć, hałasować, trąbić, łomotać, pędzić, blokować, wymuszać... no chyba przez przypadek :)Data dodania komentarza: 17.10.2024, 15:53Źródło komentarza: Jaka przyszłość ciężarówek na Odolanach?Autor komentarza: ciekawskiTreść komentarza: osiedle z 1 blokiem no ok 100 mieszkań z budynkiem w kształcie sześcianika to szczyt osiągnieć renomowanej firmy . A może trzeba zmienić plan do wybudowania blokowiska, działka trochę kosztowała a jeden bloczek się nie spina .Data dodania komentarza: 1.10.2024, 09:57Źródło komentarza: Zamiast mieszkań na wynajem powstaną deweloperskie. Kolejne osiedle powstanie na OdolanachAutor komentarza: JJBTreść komentarza: Może mieszkańcy chcą by 105 zahaczało a nie zachaczało o Odolany :)Data dodania komentarza: 31.08.2024, 11:41Źródło komentarza: Linia 105 zahaczy o Odolany. Burza po decyzji ZTM-u