W tym artykule przeczytasz między innymi o:
- akcji ekopatrolu
- zaginionej papużce
Jak donosi Straż Miejska papuga po opuszczeniu domu rodzinnego postanowiła udać się do dobrego hotelu, ale nie miała przy sobie pieniędzy ani karty kredytowej. Przysiadła więc na tarasie i czekała. Kiedy obsługa otworzyła drzwi, ptak wleciał do środka i już nie dał się wyprosić.
Ekopatrol ruszył na pomoc
Ponieważ "Arek" jest pięknie ubarwioną arą niebieską, obsługa hotelu przy al. Jana Pawła II wezwała Ekopatrol. Strażnicy miejscy odłowili papugę i umieścili ją w radiowozie. Nie zdążyli jeszcze odjechać do Ptasiego Azylu, gdy skontaktowała się z nimi właścicielka skrzydlatego podróżnika. Kobieta jest mieszkanką jednego z budynków przy ulicy Grzybowskiej i poszukiwała swojego przyjaciela już drugą dobę.
Jak wyjaśniła, Arek nie tylko zdjął swoją obrączkę, ale też wyrwał swój identyfikacyjny chip. Najwyraźniej zamierzał więc pozostać anonimowy podczas planowanej podróży. Papuga musiała porzucić swoje wycieczkowe plany, bo strażnicy przekazali ją właścicielce, która bardzo ucieszyła się z odzyskania ptaka.
Napisz komentarz
Komentarze