Trwa konserwacja słynnej kapliczki Matki Boskiej z dzieciątkiem z ul. Wolskiej 67. Pod tą rzeźbą modlili się mieszkańcy Woli prowadzeni na śmierć w sierpniu 1944 roku, podczas tzw. Rzezi Woli. Po renowacji trafi w nowe miejsce, do kościoła pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika przy Bema.
Rzeźba Matki Boskiej wraz z kamienicą przy ul. Wolskiej 67 z lat. 30 ubiegłego wieku są świadkiem powstania, wypędzeń mieszkańców Woli i wolskiej rzezi. Wyjątkowa płaskorzeźba urosła do rangi symbolu w trakcie II wojny światowej i „rzezi Woli" w 1944 roku, których była niemym świadkiem. W pierwszych dniach Powstania Warszawskiego hitlerowcy pojmali wielu warszawiaków, którzy byli kierowani do obozu w Pruszkowie. Idący na wygnanie mieszkańcy Warszawy zatrzymywali się właśnie przy ul. Wolskiej 67 i modlili się do wizerunku Matki Boskiej, który zdobił fasadę budynku. Od 2003 kamienica została opuszczona, ze względu na jej fatalny stan techniczny. Los kamienicy jest nieznany, a kapliczka w formie medaliony z płaskorzeźbą Matki Boskiej z Dzieciątkiem został zdemontowany i wysłany do pracowni konserwatorskiej. Operacja była skomplikowana, ponieważ dzieło było wmurowane w oryginalną elewację kamienicy. Wymagało to skomplikowanych i długich uzgodnień, żeby nie uszkodzić zabytku.
- Dziś, po długich i skomplikowanych uzgodnieniach mogę potwierdzić, że element został zdemontowany i trafił pracowni, w której przejdzie szereg zabiegów renowacyjnych – informuje Burmistrz Woli.
Prace konserwatorskie, o które zabiegali varsawianiści, mieszkańcy i urząd mają potrwać miesiąc. Potem figura ma trafić do kościoła pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika przy ulicy Bema, która wyraziła chęć zaopiekowania się kapliczką.
fot. blog Warszawa Moim Oczkiem
Napisz komentarz
Komentarze