Dzieci bawią się w fontannach w Parku Szymańskiego. Rodzice pytają o czystość wody

Z ogólnodostępnych fontann w południowo-wschodniej części Parku Szymańskiego mieszkańcy i mieszkanki Woli korzystają już od niemal 6 lat. Powstały one wraz z nowymi alejkami, małą architekturą, torem dla rolkarzy i tunelem wodnym w ramach V etapu modernizacji parku, zakończonego w 2018 r. Od tamtego czasu w Parku Szymańskiego odbywają się multimedialne pokazy fontann, będące niebagatelną atrakcją dla wielu spacerowiczów i spacerowiczek. Jednak w w upalne dni fontanny te służą mieszkańcom i mieszkankom, a w szczególności dzieciom do schłodzenia się. Kontakt z wodą w parku rodzi pytania o jej stan sanitarny, bowiem woda w fontannach porusza się w tzw. obiegu zamkniętym - czyli cały czas wykorzystywana jest ta sama woda. O jakość wody oraz częstotliwość badania stanu wody zapytała urząd 12 czerwca b.r. radna Anna Rudziak-Tałałaj. 

Wiceburmistrz zapowiedział kontrolę. Aktualny stan wody jest nieznany

Jak dowiadujemy się z odpowiedzi udzielonej przez wiceburmistrza Dzielnicy Wola Wojciecha Lesiuka, odpowiedzialnego m.in. za Wydział Ochrony Środowiska dla Dzielnicy, zespół fontann w Parku Szymańskiego utrzymywany jest przez firmę zewnętrznaą. Dotyczy to zarówno czystości obiektu, jak i stanu technicznego urządzeń. Fontanny zasilane są wodą miejską, która pracuje w obiegu zamkniętym i jest uzdatniana mechanicznie (filtr piaskowy) oraz chemicznie. Sam system uzdatniania jest zaś zautomatyzowany. W celu dezynfekcji wody i zapobieganiu rozwijania się glonów podawany jest środek dezynfekujący, jakim jest stabilizowany podchloryn sodu. Dodatkowo do wody przed wprowadzeniem do niecki podawany jest korektor pH. 

Nie ma jednak przepisów, które dotyczyłyby jakości wody w tego typu obiektach, a fontanny nie są one objęte nadzorem sanitarnym państwowej inspekcji sanitarnej, w myśl przepisów o jakości wody w miejscach przeznaczonych do kąpieli. Nie wiemy więc, jaki jest stan wody w fontannach, bo nie ma wymogu jej okresowego badania. Wiceburmistrz zapowiada jednak, że w ramach kontroli administrator zleci wykonanie analizy wody, w celu sprawdzenia jej stanu sanitarnego.