Tam, gdzie dziś al. Solidarności przecina się z ul. Towarową i Okopową, tam przed II wojną światową znajdował się plac. Na Kercelaku, bo tak nazywał się ów plac, przez długie lata funkcjonowało targowisko. Na początku jego istnienia, w końcówce lat 80. XX w. handlowano tu głównie paszą. Wraz z upływem lat Kercelak przerodził się w miejsce, gdzie można było kupić niemal wszystko. Był to najsłynniejszy targ przedwojennej stolicy, a nawet Polski. Określano go jednak często jako targowisko tandety, biedoty i nędzy – charakteryzujący się swoim specyficznym folklorze i "egzotyką". Na Kercelaku działała bowiem mafia, dochodziło tam do kradzieży, a handlowała i kupowała tam głównie biedota – stąd przytaczana we wspomnieniach "tandeta". Oficjalnie zniszczone podczas II wojny światowej targowisko zostało zlikwidowane w 1947 r., a ostatnie oznaki handlu na Kercelaku zniknęły w 1949 r., wraz z przeprowadzeniem przez plac Trasy W-Z.
Nowe osiedle symbolicznym nawiązaniem do Kercelaka
To właśnie od nieistniejącego już wolskiego targowiska wzięła się nazwa "Kercelak", nadana w 1959 r. planowanemu osiedlu na terenach przy ul. Okopową pomiędzy Trasą im. gen. Świerczewskiego (dzisiejszą al. "Solidarności") a Cmentarzem Żydowskim na Woli. Wówczas odbył się konkurs na zagospodarowanie wolnych terenów i projekt osiedla będącego uzupełnieniem osiedla Młynów w rejonie ulic Okopowej – Nowo Towarowej i cmentarzy ewangelickiego i żydowskiego. Zakładano, że osiedle wskrzesi nazwę "Kercelak", nawet mimo braku charakterystycznych kramów i budek znanych z przedwojennego targowiska. Później się przekonamy, że ostatecznie osiedle zyska nazwę "Okopowa-Towarowa". W konkursie SARP mającym wyłonić koncepcję budowy kolejnego z osiedli budowanych przez Dyrekcję Budowy Osiedli Robotniczych „Warszawa – Północ”, zaproszono cztery zespoły architektów i architektek.
12-piętrowe bloki warunkiem sine qua non
Konkurs miał być próbą rozwiązania panującego ówcześnie problemu w budownictwie mieszkaniowym, jakim miały być 12-kondygnacyjne budynki. Szukano idealnego rozwiązania, które mogłoby być powtarzalne i zastosowane nie tylko na "Kercelaku", ale również w innych miejscach. Oprócz samego układu urbanistycznego wymogiem konkursowym było zaprojektowanie rzutów typowych mieszkań oraz koncepcji konstrukcyjnej i realizacyjnej osiedla. Komisja konkursowa, której przewodniczył prof. Bolesław Schmidt, wybrał zwycięski projekt. Jego autorem był arch. Jan Klewin, który tego samego roku (1959 r.) został laureatem nagrody m. st. Warszawy w dziedzinie budownictwa. Konsultantem technicznym pracy był inż. Andrzej Wadowski – to on opracował projekty konstrukcyjne.
Co zakładał projekt Klewina? Przede wszystkim wzniesienie budynków dla ok. 5600 mieszkańców i mieszkanek – 12 oraz 4 kondygnacyjnych. Oprócz budynków mieszkalnych w koncepcji znalazł także tradycyjny zespół handlowy, szkoła, przedszkole i ośrodek zdrowia – a więc wszystko, co powinno znaleźć się na dobrze zaprojektowanym i funkcjonalnym osiedlu. Nie zabrakło również garaży dla ok. 100 samochodów. Realizację projektu planowano na lata 1961-1963. Finalnie, osiedle powstało w latach 1963-1967. Zgodnie z pierwotnym projektem i zwycięską makietą arch. Klewina wzniesionych zostało siedem 12 kondygnacyjnych, wolnostojących budynków. Inne budynki, na zachód od ul. Okopowej wzniesiono już w innym układzie.
Estakada, która nigdy nie powstała
Wspomniana wcześniej ul. Nowo Towarowa to ulica, która miała powstać na wschód od późniejszego osiedla 'Kercelak'. "Będzie to główna arteria przelotowa śródmieścia w kierunku N-S przebiegająca prawdopodobnie na estakadzie. Ul. Okopowa do czasu wybudowania ul. Towarowej stanowić będzie część mostowej trasy obwodowej. Później jej rola zejdzie do roli ulicy osiedlowej z rezerwą dla parkowania" – czytamy w miesięczniku "Stolica" z 1959 r. Estakady, jak wiemy, na ul. Okopowej dziś, ani w przeszłości nie znajdziemy. Z kolei druga "nitka" dzisiejszej ul. Okopowej, położona na wschód od osiedla (tak samo jak projektowana ul. Nowo Towarowa) powstała pomiędzy 1983 a 1987 rokiem. Widać to dobrze na archiwalnych ortofotomapach z tego okresu. Ul. Okopowa nigdy jednak nie stała się ulicą osiedlową, a jej rola w komunikacyjnym szkielecie stolicy z każdym rokiem wzrastała.
Osiedle po latach. Dobre miejsce do życia?
Od początku budowy osiedla upłynęło już ponad 60 lat. Co możemy powiedzieć o nim z dzisiejszej perspektywy? Z pewnością jednym z pierwszych skojarzeń jest hałas. Osiedle mieści się na niewielkiej wyspie pomiędzy dwoma jezdniami jednej z najruchliwszych arterii komunikacyjnych w mieście, zarazem tuż obok torów tramwajowych. Z kolei luźne usytuowanie budynków sprawia, że nie ma wykształconych przestrzeni sąsiedzkich, które oferowałyby mieszkańcom i mieszkankom budynków większą prywatność i prowokowałyby do silniejszej integracji. Przestrzenie przy budynkach noszą zaś dotkliwe oznaki upływu lat i wymagają modernizacji. Duże gabaryty budynków i ich skala także nie budzą pozytywnych odczuć – bloki te mogą być dla wielu osób nieco przytłaczające. Jednym ze znaków rozpoznawalnych osiedla jest na pewno tzw. "okrąglak", w którym znajdują się do dziś funkcjonujące lokale usługowe.
W artykule zostały wykorzystane informacje z miesięcznika Stolica : warszawski tygodnik ilustrowany. R. 14, 1959 nr 50 (13 XII) oraz dziennika Życie Warszawy – 282 z 25 XI 1959 r.
Napisz komentarz
Komentarze