Ostatnia dekada przyniosła duże zmiany w postrzeganiu dostępności, jaką powinna cechować się infrastruktura publiczna w mieście. Tramwaje wysokopodłogowe odchodzą do lamusa, a wszelkie krawężniki przy przejściach dla pieszych budowane są tak, aby nie było zbędnych uskoków, powodujących potencjalne trudności dla osób starszych, matek czy ojców z wózkami czy osób z niepełnosprawnościami. W tym aspekcie dokonała się w ostatnich latach prawdziwa rewolucja i obowiązującego dotychczas paradygmatu, nie zwracająca uwagi na borykające się z problemami mniejszości. Jednak nie wszędzie jeszcze dotarła fala zmian. Na Woli, jednym z miejsc, które wymagają natychmiastowej zmiany – jest teren Szpitala Wolskiego. Miejsce, gdzie dużo częściej niż gdziekolwiek indziej, poruszają się osoby na wózkach, łóżkach szpitalnych czy schorowane, a stan techniczny dróg jest opłakany.
- Dziurawy asfalt, popękane i krzywe chodniki, liczne ubytki i doraźne łaty. Miejsce, które powinno brylować dostępnością ze względu na swoją funkcję, obecnie jest jej zaprzeczeniem – tłumaczą w mediach społecznościowych mieszkańcy i mieszkanki ze Stowarzyszenia Wola Mieszkańców. Donoszą także, że w sprawie tej został złożony projekt w budżecie obywatelskim.
„Przyjaciele szpitala wykazali się inicjatywą”
Jak się okazuje, o obywatelskim projekcie zmian, który już po raz drugi będzie poddany pod głosowanie mieszkańców i mieszkanek Woli, dobrze wie Prezes Szpitala Wolskiego, Robert Mazur. W rozmowie z Radiem RDC, przyznał, że zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństwa, które stwarzają drogi, jednak na remont po prostu nie ma pieniędzy.
- Po raz drugi już będziemy starali się pozyskać środki z budżetu obywatelskiego. Tutaj przyjaciele szpitala z Woli wykazali się taką inicjatywą zarówno w zeszłym roku, składając wniosek do tego budżetu. Niestety nasz wniosek nie przeszedł. W tym roku ponownie ten wniosek został złożony, zaakceptowany i liczymy, że może w tym roku nam się uda - wyjaśnił.
Co obejmuje projekt? Przewidziane zostało w nim frezowanie starej nawierzchni asfaltowej z wywozem i utylizacją oraz czyszczeniem, rozebranie starych, zbędnych i bardzo zniszczonych chodników, montaż nowych lub uzupełnienie istniejących krawężników oraz wykonanie na całej powierzchni nowej nawierzchni jezdni. To, czy będzie realizowany, zależy od ilości głosów w czerwcowym głosowaniu.
Napisz komentarz
Komentarze