W tym artykule przeczytasz między innymi o:
- odnalezionym nastolatku
- nietrzeźwym nastolatku
- pomocy 14-letniemu obcokrajowcowi
Jak dowiadujemy się ze strony internetowej Warszawskiej Straży Miejskiej 14-letni chłopiec - obcokrajowiec obywatel Białorusi wypił potężną - jak na swój wiek - dawkę alkoholu i najprawdopodobniej zasnął na wolskim trawniku. Niemogącego się podnieść nieletniego zauważyli przechodnie, którzy wezwali strażników miejskich. Dzięki ich szybkiej interwencji pijany chłopak wrócił tej nocy do domu, choć mogło się to zakończyć dla niego o wiele gorzej.
Dochodziła późna godzina 20:00, gdy strażnicy miejscy z IV Oddziału Terenowego otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym młodym mężczyźnie leżącym na ulicy Stańczyka nieopodal Dworca Zachodniego. Patrol, który podjął interwencję zastał na miejscu 14-latka z Białorusi. Jak podają miejscy strażnicy od chłopca ewidentnie czuć było silny zapach alkoholu.
Jego bełkotliwa mowa i brak koordynacji ruchowej wskazywały, że spożył sporą dawkę wysokoprocentowych napojów. Nietrzeźwy nastolatek z trudem podał swoje dane i adres zamieszkania rodziców na Mokotowie, które potwierdzono na podstawie paszportu. Na miejsce interwencji wezwano natychmiast policję, gdzie następnie w asyście patrolu policji nastolatek został przewieziony przez strażników do domu, funkcjonariusze przekazali nietrzeźwego nastolatka rodzicom.
Nastolatek może mówić teraz o wielkim szczęściu, bowiem natychmiastowa reakcja przechodniów być może uratował mu życie. Stan upojenia alkoholowego, w jakim się znajdował oraz niskie temperatury mogły okazać się dla niego tragiczne w skutkach.
Teraz funkcjonariusze wyjaśniają, skąd nastolatek wziął alkohol. Osobie, która go sprzedała, grozi grzywna, jak również utrata koncesji na sprzedaż alkoholu.
Napisz komentarz
Komentarze