Zarząd Zieleni Warszawy poinformował parę dni temu o utworzeniu na wolskim skwerze pierwszej w stolicy alejki z wodoprzepuszczalnego betonu. Alejka ta znajduje się pomiędzy al. Jana Pawła II, a ul. Smoczą - na skwerze gen. Jana Jura-Gorzechowskiego, który jeszcze kilka lat temu nie wyglądał tak, jak dziś. Stare ławki, zniszczone i popękane chodniki, brak jakichkolwiek ukwieceń i ozdobnych krzewów sprawiał, że ten skwer nie zachęcał do spędzania w nim czasu. I choć dotąd nie było żadnego większego projektu zmian na skwerze, to drobne i systematyczne, bieżące remonty i inwestycje poprawiły estetykę skweru. W ciągu kilku ostatnich lat na skwerze wymieniono ławki i kosze, dosadzono zieleń oraz drzewa, które wchodzą w skład „Ogrodu Sprawiedliwych”. Na szarych garażach powstały też kolorowe murale Fundacji Klamra.
„Pionierskie rozwiązanie w Warszawie”
Remontu doczekała się też zniszczona, betonowa aleja, idąca w osi ul. Pawiej. Zastosowano nietypowe rozwiązanie.
- Zdecydowaliśmy się na innowacyjną nawierzchnię – wodoprzepuszczalny beton jamisty, który jest również trwały i antypoślizgowy. Zastosowanie tej nawierzchni to pionierskie rozwiązanie w Warszawie. W zeszłym roku beton jamisty zastosował krakowski Zarząd Zieleni Miejskiej wykonując alejkę w Parku Bednarskiego. – tłumaczy Zarząd Zieleni Warszawy, który zarządza skwerem. Roboty na skwerze zostały wykonane przez Zakład Remontów i Konserwacji Dróg Warszawa.
Beton jamisty to rodzaj betonu kruszywowego o specjalnej strukturze z pustkami powietrza, które mogą stanowić nawet 30% objętości betonu. Alejka wykonana z takiej nawierzchni jest w stanie odprowadzić wodę nawet przy gwałtownych opadach, co zwiększa retencję wody w przyrodzie, zasila znajdujące się w pobliżu rośliny oraz zapobiega powstawaniu kałuż na nawierzchni. Dodatkowo, ten rodzaj betonu stwarza duże możliwości w zakresie tworzenia nawierzchni dostępnych dla osób z niepełnosprawnościami, gdyż jest równa.
Retencja kosztem historii
Zastosowanie pro-środowiskowej, innowacyjnej nawierzchni stanęło jednak na przeszkodzie w zachowaniu reliktów przedwojennego miasta. Pod alejką, która znajduje się w osi dawnej ul. Pawiej, znajdował się zachowany bruk. Wraz z remontem zniknął, co nie spodobało się części mieszkańców i mieszkanek Muranowa, dla których powinien on zostać zachowany pod ziemią dla przyszłych pokoleń, jako świadek tragicznej historii naszego miasta. Co więcej, skwer Jura-Gorzechowskiego wpisany jest do Rejestru Zabytków. Zgodę na usunięcie bruku musiał więc wydać Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków. Według informacji z urzędu konserwatora, bruk został przeniesiony i ma być wykorzystany w innym miejscu.
Napisz komentarz
Komentarze