Chytry dwa razy traci. Oto historia kierowcy toyoty, który postanowił przechytrzyć służby miejskie, podrobiwszy kartę parkingową przeznaczoną dla osób niepełnosprawnych. Jego plany jednak spełzły na niczym, gdy czujni funkcjonariusze zauważyli podejrzane zachowanie i podjęli szybką interwencję.
Wydarzenie miało miejsce 15 maja na ulicy Miedzianej w Warszawie. W godzinach porannych, wspólny patrol straży miejskiej i pracownik Zarządu Dróg Miejskich kontrolował obszar pod kątem nieprawidłowego parkowania. To właśnie wtedy zwrócili uwagę na samochód zaparkowany na miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych. Coś jednak wzbudziło podejrzenia strażników - była to karta parkingowa.
Okazało się, że prezentująca się jako oryginalna karta była jedynie kserokopią, a kierowca próbował ją wykorzystać w celu uniknięcia opłat za parkowanie.
Mężczyzna został natychmiast zobowiązany do zwolnienia miejsca, które bezprawnie zajmował swoim pojazdem. Ponadto, otrzymał wysoki mandat, za próbę posługiwania się sfałszowaną kartą parkingową. Na miejsce interwencji wezwano również patrol policji, któremu przekazano sprawę.
Napisz komentarz
Komentarze