Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
niedziela, 2 lutego 2025 21:57
Reklama
TYLKO U NAS

Patroni wolskich ulic #21 - Marcin Kasprzak

Ulica Kasprzaka to jedna z ulic Woli. Więcej informacji kim jest patron ulicy w dwudziestej pierwszej edycji Patronów wolskich ulic.
  • Źródło: wikipedia
Patroni wolskich ulic #21 - Marcin Kasprzak
Ulica Kasprzaka to jedna z ulic Woli.

Źródło: google maps

W tym artykule przeczytasz między innymi o:

  • patronie ulicy
  • ciekawostkach z jego życia

Marcin Kasprzak, pseudonim „Maciej”, „Teofil” (ur. 2 listopada 1860 w Czołowie, zm. 8 września 1905 w Warszawie) – polski rzemieślnik, dekarz; działacz ruchu robotniczego, pionier ruchu socjalistycznego w Poznańskiem.

Życiorys

Urodził się w pod Poznaniem w miejscowości Czołów w rodzinie robotnika rolnego Kacpra Kasprzaka i Agnieszki z domu Ostrowskiej. Rodzice Kasprzaka byli bardzo biedni i często zmieniali miejsce zamieszkania. Oboje byli także analfabetami. W 1868 roku przenieśli się do Swarzędza, gdzie Kasprzak uczęszczał do szkoły ludowej. Po jej ukończeniu zmuszony był znaleźć pracę. Rozpoczął od nauki zawodu piekarza, lecz przez konflikt z mistrzem musiał szukać dalej. Ostatecznie ukończył czteroletnią naukę zawodu dekarza.

Odbywał służbę wojskową w wojsku niemieckim. Prawdopodobnie został jednak zwolniony z wojska ze względu na słaby wzrok. Od 1880 roku pracował jako kelner w destylarni w Berlinie. Tam po raz pierwszy zetknął się z socjaldemokracją, kiedy poznał niejakiego Neumanna, który pokazał mu broszurki socjalistyczne. Zainspirowany lewicowymi ideami Kasprzak przystąpił do Socjaldemokratycznej Partii Niemiec.

Początki działalności w ruchu robotniczym

W marcu 1881 wrócił do Poznania, prawdopodobnie by wziąć udział w kampanii wyborczej SPD do Reichstagu. W tym samym roku do Poznania przybyli również wysłannicy ośrodka genewskiego (związanego z Ludwikiem Waryńskim). Prawdopodobnie poznał wtedy Stanisława Mendelsona, Marię Jankowską i Józefa Konstantego Janiszewskiego. Pierwsze lata działalności Kasprzaka związane były z rozprowadzaniem w różnych miastach Cesarstwa Niemieckiego literatury socjalistycznej.

W latach 1885–1886 był organizatorem pierwszych kółek socjalistycznych w Poznaniu. Współtwórca Polskiej Partii Socjalno-Rewolucyjnej Proletariat (tzw. II Proletariatu) w 1888, którego pracami kierował do 1891. Organizator pierwszej manifestacji pierwszomajowej na ziemiach polskich w 1890 roku. W 1892 podjął współpracę z rosyjskimi rewolucjonistami. W latach 1891–1893 przebywał w Londynie i Niemczech. Aresztowany przez wojska carskie, podczas przekraczania granicy Królestwa Polskiego i osadzony w warszawskiej Cytadeli. Po trzech latach, zasymulował chorobę i przeniesiono go do szpitala, z którego zbiegł do zaboru pruskiego, gdzie działał w PPS-ie.

Współpraca z Różą Luksemburg

W 1901 roku wspólnie z Różą Luksemburg zaangażował się w sprawę strajku dzieci wrzesińskich. W tym samym roku postanowił kandydować do Reichstagu z hasłami sprzeciwiającymi się germanizacji i Hakacie. Do Warszawy wrócił w 1904 roku.

Kasprzak był wielokrotnie więziony przez władze carskie i pruskie. Silny fizycznie, obdarzony konspiracyjną intuicją, nie podporządkowywał się partyjnej dyscyplinie i zawsze wychodził obronną ręką z opresji. Na własnych plecach przeniósł Różę Luksemburg przez granicę rosyjsko-pruską[3]. Wyczyn ten przysporzył mu dodatkowej sławy. Za współpracę z Różą Luksemburg został wyrzucony z SPD. Marcin Kasprzak był wielokrotnie niesłusznie pomawiany o współpracę z tajną policją w Rosji bądź Prusach, za co został wyrzucony z PPS-u.

Proces i śmierć

W 1904 roku założył drukarnię SDKPiL w Warszawie, początkowo przy ul. Dzielnej, później przy ul. Dworskiej 6. Do pomocy Kasprzakowi został przydzielony młody inżynier, Benedykt Gurcman. Po przypadkowym odkryciu drukarni, w dniu 27 kwietnia 1904 roku i otoczeniu jej przez policję, Kasprzak świadomy ciążącego na nim oskarżenia o donosicielstwo, zdecydował się bronić i zabił strzałami z rewolweru 4 żandarmów, a jednego ranił. W drukarni był także Gurcman, który próbując uciekać wpadł na policjanta.

Proces

Wspólnie z Gurcmanem zostali oskarżeni o zbrojny opór przedstawicielom władzy, zabójstwo, zadawanie ran nożem, działalność nielegalną przeciwko ustrojowi w szeregach SDKPiL. Pierwszą rozprawę wyznaczono na 2 sierpnia 1904 roku. Obrońcą Kasprzaka był Stanisław Patek. Kasprzak na początku próbował udawać chorobę psychiczną, ale biegły sądowy uznał go za zdrowego. Kilkanaście miesięcy więziony w X Pawilonie Cytadeli Warszawskiej, został skazany na karę śmierci, wyrokiem z 2 listopada 1904. Został powieszony na stokach Cytadeli Warszawskiej, 8 września 1905 roku.

W „sprawę Kasprzaka” zaangażowany był sam Józef Piłsudski, który polecił ponownie rozpatrzyć sprawę Kasprzaka na łonie PPS-u. W przeddzień rozpoczęcia procesu został zrehabilitowany[5].

Reakcje na śmierć Kasprzaka

Wyrok wywołał akcję protestów, mającą na celu zamianę wyroku na dożywotnie więzienie. Wśród protestujących w obronie Kasprzaka, czołową postacią był Stefan Aleksander Okrzeja.

Róża Luksemburg napisała dwa dni po śmierci Kasprzaka: Skończył się żywot proletariusza-rewolucjonisty, zakończyła śmierć bohaterska żywot bohatera.

Członkowie SPD, podczas zjazdu partyjnego w Jenie, pamięć o Kasprzaku uczcili minutą ciszy; August Bebel przypomniał o ogromnych zasługach Kasprzaka dla proletariatu niemieckiego i polskiego.

Życie prywatne

W 1892 roku w Londynie wziął ślub z Heleną Żółtowską (ur. 1876). Z tego związku miał syna, Jarosława (ur. 1891).


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: KamilTreść komentarza: Czy posiadają Państwo informacje zwrotne, jaki jest wynik wizji lokalnej?Data dodania komentarza: 30.01.2025, 10:27Źródło komentarza: Jaka przyszłość ciężarówek na Odolanach?Autor komentarza: RysiekTreść komentarza: A chciałbym wiedzieć czy taki monitoring jest przy skrzyżowaniu Ogrodowej i Wroniej, bo sąsiedztwo mega Żabki i całodobowego alkoholowego nie sprzyja spokojowi, a i interencji policji też szczególnie tu nie dostrzegam.Data dodania komentarza: 15.01.2025, 09:38Źródło komentarza: Nowe kamery na WoliAutor komentarza: BarbaraTreść komentarza: Super inicjatywa ! Gratulacje nie tylko za pomysł ale konsekwencje doprowadzenia pomysłu do celu oraz ciąg dalszy..Barbara mieszkanka Woli.Data dodania komentarza: 6.01.2025, 00:51Źródło komentarza: Na Kole odbyła się Wigilijna Herbatka Sąsiedzka. “Wszystko zaczęło się od śmieci”Autor komentarza: Pan GruszkaTreść komentarza: Super dziewczyny! Gratuluję zapału i życzę odwagi oraz motywacji do kolejnych działań! :-)Data dodania komentarza: 5.01.2025, 22:51Źródło komentarza: Na Kole odbyła się Wigilijna Herbatka Sąsiedzka. “Wszystko zaczęło się od śmieci”Autor komentarza: MototaksTreść komentarza: Doskonały pomysł, który powinien być kontynuowany w przyszłości.Data dodania komentarza: 5.01.2025, 20:27Źródło komentarza: Na Kole odbyła się Wigilijna Herbatka Sąsiedzka. “Wszystko zaczęło się od śmieci”Autor komentarza: To Ja.Treść komentarza: Kiedyś kilka lat była świetna inicjatywa na Gibalaku. Święta, Dzień Dziecka, Podwórkówki. Niestety komuś ta integracja przeszkadzała.Data dodania komentarza: 5.01.2025, 11:48Źródło komentarza: Na Kole odbyła się Wigilijna Herbatka Sąsiedzka. “Wszystko zaczęło się od śmieci”
Reklama
Reklama