Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
środa, 16 kwietnia 2025 21:27
Reklama dotacje unijne dla firm

Patroni wolskich ulic #18 - Jan Olbracht

Ulica Olbrachta to jedna z ulic Ulrychowa. Więcej informacji kim jest patron ulicy w osiemnastej edycji Patronów wolskich ulic.
  • Źródło: wikipedia
Patroni wolskich ulic #18 - Jan Olbracht
Ulica Olbrachta to jedna z ulic Ulrychowa. Więcej informacji kim jest patron ulicy w osiemnastej edycji Patronów wolskich ulic.

Źródło: google maps

W tym artykule przeczytasz m.in.: 

  • o ulicy,
  • kim jest jej patron

Jan I Olbracht (Albrecht)

(ur. 27 grudnia 1459 w Krakowie, zm. 17 czerwca 1501 w Toruniu) – król Polski w latach 1492–1501, książę głogowski 1491–1498.

Był trzecim synem, a czwartym z kolei dzieckiem Kazimierza Jagiellończyka i jego żony Elżbiety Rakuszanki z Habsburgów, której zawdzięczał prawdopodobnie drugie imię – Olbracht, chciała ona uczcić w ten sposób pamięć swego ojca, króla Niemiec, Czech i Węgier, Albrechta II Habsburga.

Młodość i droga do tronu

Dzieciństwo i początki kariery politycznej

Od 1467 roku zdobywał wiedzę pod okiem Jana Długosza. Na postępowanie młodego Jana Olbrachta wpłynął także przebywający w stolicy, włoski humanista, Filip Kallimach, który zaprzyjaźnił się z nim. Wielokrotnie udowadniał swój talent podczas nauki, opanował łacinę. Poznał dorobek przemijającego średniowiecza oraz wczesnego renesansu. Edukację zakończył około 1474 roku i rozpoczął aktywność w polityce u boku ojca, z którym uczestniczył w objazdach kraju i sejmach. W latach 1486–1490 pełnił funkcję namiestnika królewskiego na Rusi, gdzie odznaczył się, pokonując w 1487 roku Tatarów pod Kopystrzyniem. Rozpoczął on tworzenie tzw. obrony potocznej kresów południowo-wschodnich Wielkiego Księstwa Litewskiego przed Tatarami i Turkami.

Walki o tron węgierski

Po śmierci Macieja Korwina, króla Węgier, o tron węgierski współzawodniczyli Jan Olbracht oraz jego brat Władysław, król Czech. Zarówno Kazimierz Jagiellończyk, jak i szlachta węgierska woleli na tronie zdolnego Olbrachta, niż uległego i chwiejnego Władysława, popieranego przez magnaterię. 7 czerwca 1490 roku został on obwołany przez szlachtę na sejmie elekcyjnym w Rokos królem Węgier. Mimo to magnateria zakwestionowała elekcję i obrała królem Władysława, co doprowadziło do wojny domowej pomiędzy braćmi. Działania wojenne prowadzono na terenie dzisiejszej Słowacji (zob. bitwa pod Koszycami). Na mocy pokoju w Koszycach z lutego 1491 roku Jan Olbracht miał zrezygnować ze starań o tron węgierski, w zamian za co miał otrzymać od brata księstwo głogowskie, Oleśnicę i Opawę na Śląsku. Mimo to królewicz pozostał na Węgrzech i na wieść o chorobie Władysława w połowie 1491 roku zerwał pokój i wznowił walki. Zlekceważył nawet sprzeciw ojca, który nakazał mu powrót do Polski. Ostatecznie został rozgromiony w bitwie pod Preszowem (styczeń 1492). Po zdobyciu miasta Jan Olbracht dostał się do niewoli Władysława. Brat przyjął go jednak gościnnie, a w końcu odesłał do Polski. Mimo wszystko Władysław pozostawił Olbrachtowi obiecany w Koszycach Głogów, który ten utrzymał do roku 1498, gdy przekazał księstwo bratu, Zygmuntowi.

Wybór na króla Polski

Po przegranej wojnie z Władysławem o Węgry Jan Olbracht nie musiał długo czekać na nową szansę na objęcie władzy królewskiej, gdyż 7 czerwca 1492 roku zmarł Kazimierz IV Jagiellończyk. Na swojego następcę na Litwie wyznaczył jego brata, Aleksandra, a Polakom „zalecił” Jana Olbrachta. Ponieważ Polska, w przeciwieństwie do Litwy, nie była monarchią dziedziczną Jagiellonów, więc Kazimierz nie mógł wyznaczyć swojego następcy w Polsce. O koronę po ojcu starali się także bracia Jana, Władysław i Zygmunt, oraz książę mazowiecki Janusz II. Część szlachty była gotowa opowiedzieć się za wielkim księciem litewskim Aleksandrem, ale ten, wraz z najmłodszym bratem Fryderykiem oraz królową matką, popierał Jana Olbrachta. Władysław czesko-węgierski, główny kontrkandydat Olbrachta, nie rozpoczął aktywniejszych starań o koronę polską. Ostatecznie 27 sierpnia Jan Olbracht został wybrany królem Polski (na zakończenie sejmu w Piotrkowie). Głosowanie było imienne, a wynik niemal jednogłośny na jego korzyść. Po głosowaniu marszałek sejmu Rafał Jarosławski wyszedł z sali obrad i stanąwszy przed ogółem szlacheckich posłów na sejm ogłosił wynik, po czym trzy razy zadał im pytanie, czy taka jest ich wola. Kiedy zgromadzeni trzykrotnie odpowiedzieli „Jest, jest, jest!”, wybór Olbrachta na króla został usankcjonowany. 23 września odbyła się koronacja w Krakowie nowego monarchy, którą poprowadził arcybiskup gnieźnieński i prymas Polski Zbigniew Oleśnicki. Ponieważ władcą Litwy został Aleksander do śmierci Olbrachta formalnie zerwana została unia polsko-litewska, lecz oba państwa pozostawały w sojuszu.

Życie prywatne

Olbracht odebrał bardzo dobre wychowanie. Za jego wykształcenie odpowiadała z początku rodzina Szydłowieckich, a następnie Jan Długosz oraz wybitny humanista, Włoch Filip Kallimach. Był krasomówcą, władał doskonale łaciną i już jako nastoletni młodzieniec wygłaszał wspaniałe łacińskie mowy. Był także sybarytą rozkochanym w luksusie. Prowadził wybujałe życie erotyczne, jednak nigdy się nie ożenił. Istnieje podejrzenie, że zmarł na francuską chorobę morbus gallicus, czyli kiłę. Ze względu na swój niestabilny charakter i wady osobowościowe, które odstręczały od niego ludzi, nie cieszył się uznaniem ani magnaterii, ani szlachty, które uważały go za człowieka nieprzewidywalnego i obawiały się jego rządów.

Śmierć

Jan I Olbracht zmarł 17 czerwca 1501 w Toruniu, jego zwłoki złożono uroczyście w katedrze wawelskiej, a serce wmurowano w jedną z kolumn bazyliki św. Jana w Toruniu. Nie zostawił po sobie żadnego potomka. Po śmierci Jana Olbrachta tron po nim przejął jego młodszy brat, Aleksander (panował 1501–1506). W 2022 r. odkryto jego komorę grobową pod posadzką kaplicy jemu poświęconej.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AgriTreść komentarza: Czy oprócz publikacji zdjęć autor zgłasza również ujawnione wykroczenia odpowiednim służbom? Szkoda byłoby, gdyby ta praca nie znajdowała odzwierciedlenia w egzekwowaniu prawa przez służby. Większość zdjęć prezentuje czyny zagrażające bezpieczeństwu lub niszczące przestrzeń publiczną.Data dodania komentarza: 11.04.2025, 12:35Źródło komentarza: Mistrzowie parkowania #50. Na zakazie, na trawniku, na chodnikuAutor komentarza: SąsiadTreść komentarza: Czy to artykuł sponsorowany, albo napisane przez Dyrektora? Ps. Na Działdowskiej działy się równie ciekawe rzeczy wcześniej.Data dodania komentarza: 12.03.2025, 13:55Źródło komentarza: Wolskie Centrum Kultury – siedem lat dynamicznego rozwojuAutor komentarza: Mieszkaniec WoliTreść komentarza: Byłem na miejscu zdarzenia i nagrywałem od momentu przyjazdu pierwszych wozów strażackich. Zapraszam do obejrzenia https://youtu.be/jTGIRuREhfQData dodania komentarza: 12.03.2025, 08:24Źródło komentarza: Pożar Składowiska na WoliAutor komentarza: JustynaTreść komentarza: Ja bym tu poza ulicą Jana Kazimierza jeszcze dodała monitoring w tym przejściu podziemnym pieszym pod Wolską na wysokości Redutowej. Tam już "szaleją" wandale malując ten tunel po remoncie a i wieczorami nie jest tam zbyt przyjemnie chodzić z tych przystanków do domu.Data dodania komentarza: 11.03.2025, 12:31Źródło komentarza: Nowe kamery na Woli H Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Oczywiście, proszę przesłać na e-mail: [email protected]Data dodania komentarza: 28.02.2025, 11:02Źródło komentarza: Mistrzowie parkowania #42. Na zakazie, na trawniku, na chodnikuAutor komentarza: ATreść komentarza: Czy można przesyłać swoje zdjęcia do publikacji?Data dodania komentarza: 14.02.2025, 11:40Źródło komentarza: Mistrzowie parkowania #42. Na zakazie, na trawniku, na chodniku
Reklama
Reklama