Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
czwartek, 21 listopada 2024 07:58

Patroni wolskich ulic #9 - Eryk Dahlberg

Na warszawskim Kole znaleźć można uliczkę, w której nazwie utrwalona została postać Erika Dahlberga. Kim jest patron ulicy dowiecie się w dziewiątej edycji Patronów wolskich ulic.
  • Źródło: Muzeum Warszawy
Patroni wolskich ulic #9 - Eryk Dahlberg
Patroni wolskich ulic #9 - Eryk Dahlberg

W tym artykule przeczytasz m.in.: 

  • o ulicy, 
  • kim jest jej patron 

Życiorys 

Erik Jönsson Dahlberg (podpisujący się też jako Dahlbergh), urodził się 10 października 1625 roku w Sztokholmie. Był synem Jönsa Erikssona Dahlberga, ziemianina, starosty Västmanlad, Dalarn i Värmland oraz Doroty Matsdotter, również ziemianki. Gdy w wieku czterech lat stracił ojca, matka wraz Erikiem i dwójką jego rodzeństwa osiedliła się w rodzinnym Västmanladzie. Tam jako pięciolatek został posłany na naukę do Johanesa Simteliusa, pastora miejscowej parafii. Trudna sytuacja finansowa samotnej matki wymuszała częste zmiany miejsca zamieszkania, co sprawiało, że Erik podejmował naukę w kilku miejscach – w szkole diecezjalnej, w szkołach w Västerås, Uppsali, Norrköping oraz Soderköping. 

Po wczesnej śmierci matki dziesięcioletnim Erikiem zaopiekował się wuj, Erika Svanfelta, urzędnik skarbowy. Za sprawą wuja Dahlberg od 1638 do 1640 roku uczęszczał do szkoły rachunkowej w Hamburgu. 

Kariera 

Karierę zawodową rozpoczął w Szczecinie u Gerdta Rehnskölda, generalnego kwatermistrza na szwedzkim wówczas Pomorzu. W wieku 20 lat awansował tam na funkcję pisarza skarbowego. Po dwóch kolejnych latach Rehnsköld wysłał go na nauki i służbę do płk. Konrada Mardefeldta, komendanta twierdzy Demmin (dziś w Niemczech, Maklemburgia – Pomorze Przednie). Tam Dahlberg został oficerem, zdobywając wiedzę i umiejętności w zakresie prac fortyfikacyjnych. Tam też opracował pierwsze swoje plany miast, umocnień i twierdz. W 1648 roku, po roku pobytu w Demmin, Dahlberg został skierowany do Frankfurtu nad Menem jako szwedzki delegat do spraw przyspieszenia wypłaty kontrybucji, którą na mocy postanowień pokoju westfalskiego kończącego wojnę trzydziestoletnią (1618–1648) Rzesza Niemiecka miała wypłacić Szwecji. Obok wypełniania zadań służby państwowej spędzał we Frankfurcie czas na zgłębianiu wiedzy z zakresu matematyki, perspektywy, rysunku odręcznego, budownictwa obronnego oraz języków obcych. Poznał tam znanych szwajcarskich miedziorytników i wydawców – Merianów. 

Mateusz Merian starszy (1593–1650), prowadzący zakład miedziorytniczy, znany jest głównie z wydawanych map, m.in. słynnego Theatrum Europeanum wydawanego w latach 1641–1688. Jego syn, również Mateusz Merian (1621–1687), sztycharz i malarz, spadkobierca wydawnictwa ojca, współpracował z Dahlbergiem jako rysownikiem podczas prac nad wydanym w 1652 dziełem Topographia Electoratus Brandeburgici et Ducatus Pomeraniae. W 1654 roku Dahlberg uzyskał zwolnienie ze służby finansowej. Pozwoliło mu to na odbycie dwóch podróży do Włoch, których celem była kontynuacja studiów artystycznych. Czas pierwszej spędził w Wenecji, Rzymie i Neapolu. Drugą odbył jako guwerner synów barona Kronstirena, łącząc w Rzymie obowiązki nauczyciela i wychowawcy ze studiami nad sztuką antyku. Pobytu tego jednak nie dokończył. Latem 1656 roku na wezwanie feldmarszałka Arvida Wittenberga i płk. Konrada Mardefelta stawił się w Polsce na służbę przy Karolu X Gustawie. Rozpoczął ją, gdy 16 lipca 1656 roku – mimo licznych przygód – dotarł do obozu wojskowego pod Warszawą. Kilka dni później uczestniczył w trzydniowej bitwie warszawskiej. Aż do końca wojny z Rzeczpospolitą Dahlberg towarzyszył armii szwedzkiej, początkowo (od września 1656 roku) w randze porucznika (czyli zastępcy) generalnego kwatermistrza, potem generalnego adiutanta. Do jego zadań należało m.in. rozpoznanie terenowe, składanie meldunków i szkiców dotyczących umocnień, twierdz i obozów. Szczególnie zasłużył się przy zdobywaniu Brześcia Litewskiego w maju 1657 roku. Dwukrotnie znalazł się z armią szwedzką pod Warszawą: od 16 do 30 lipca stacjonował na prawym brzegu, od 30 lipca do 12 sierpnia 1656 roku na lewym brzegu (nie wiemy, czy był w samym mieście) oraz od 17 do 23 czerwca 1657 roku. Zapewne z którymś z tych pobytów należy wiązać powstanie planu miasta (Urbs Warsavia, Sedes Regum Poloniæ ordinaria eo statu repræsentata quo a S.R.M. Sueciæ d[ie]. 30. Aug[usti]. 

Czasy po wojnie 

Po zakończeniu działań wojennych na terenie Rzeczypospolitej uczestniczył w tzw. pierwszej wojnie duńskiej. W tym czasie został mianowany generalnym kwatermistrzem. Szczególnie wsławił się w styczniu 1658 roku podczas słynnej brawurowej przeprawy po lodzie przez zamarznięty Mały i Wielki Bełt. Po śmierci Karola X Gustawa w 1660 roku został awansowany na pułkownika lejtnanta w södermalandzkim regimencie piechoty, zachowując jednocześnie stanowisko generalnego kwatermistrza. W listopadzie 1660 roku uzyskał tytuł szlachecki. Rok 1661 przyniósł mu przywilej wydawniczy. W 1666 roku ożenił się z Marią Drakenheilm, córką bogatego zarządcy ceł. Osiedlił się w prowincji Södermanland (region położony na południowy zachód od Sztokholmu), gdzie kontynuował pracę nad rysunkami i ich przygotowaniem do wydania, uzyskując w 1667 roku zapewnienie o ich wydaniu na koszt państwa. 

W latach 1667–1668 podczas pobytu w Holandii i Francji studiował architekturę miast, umocnień, ogrodów, zamków i kościołów. We Francji praktykował wówczas jako rysownik ornamentów u miedziorytnika Jana Lepautre’a. U francuskich miedziorytów zlecił wykonanie sztychów na podstawie części swych prac. W 1668 roku został mianowany komendantem twierdzy Malmö, co spowolniło jego pracę nad rysunkami. W roku 1674 uzyskał awans na pułkownika inżyniera fortyfikacji, a w konsekwencji został głównym kwatermistrzem armii szwedzkiej. W kolejnej wojnie z Danią Dahlberg osiągnął duże sukcesy militarne, zwłaszcza podczas bitew pod Halmstad (nad cieśniną Kattegat) w lipcu 1676 roku i Lund (nieopodal Malmö) w grudniu 1676. W 1680 roku zmarła Maria, żona Dahlberga. Po jej śmierci przeniósł się z dziećmi do Ströppsta w Turinge w prowincji Södermanland, gdzie zajął się projektowaniem budowli sakralnych i świeckich, rysunkiem artystycznym oraz budownictwem. Nadzorował też prace fortyfikacyjne w różnych częściach kraju, wznosząc lub modernizując twierdze m.in. w Göteborgu, Malmö, Kalmarze, Narwie, Rewel, Rydze i Karlskronie. Odrzucił przy tym propozycje prowadzenia prac fortyfikacyjnych na służbie władców angielskich i duńskich. W 1687 roku uzyskał tytuł barona, mianowano go też generał-majorem oraz wojewodą okręgu Jönköping. W 1692 roku został mianowany generałem artylerii, zaś w 1693 – radcą królewskim, feldmarszałkiem, później gubernatorem Bremy i Verden (szwedzkie posiadłości w Niemczech). Rok 1693 przyniósł Dahlbergowi tytuł hrabiowski. W 1696 roku objął urząd gubernatora Inflant. W 1700 roku, podczas wojny północnej, kierował obroną Rygi przed wojskami Augusta II. W 1701 roku skierował do Karola XII Gustawa prośbę o zwolnienie z tego stanowiska. W tym samym roku dowodził jeszcze skutecznym odbiciem Dünamünde (inaczej: Dyjament, Dynamunt, Dynemunt, Daugavgrīva, twierdza u ujścia Dźwiny nieopodal Rygi, dziś jej dzielnica) z rąk saskich. W 1702 roku ponowił prośbę o dymisję, tym razem przyjętą. 

Powrócił do Sztokholmu, gdzie zmarł 16 stycznia 1703 roku. Erik Dahlberg był więc wojskowym, inżynierem, kartografem, politykiem, oraz artystą – rysownikiem i grafikiem. Obok sukcesów na polu militarnym, fortyfikacyjnym i politycznym wsławił się zwłaszcza cyklem 313 widoków szwedzkich miast, budowli świeckich i sakralnych oraz kurhanów, które zostały wydane w latach 1693–1714 w zbiorze Suecia antiqua et hodiera. W Polsce najbardziej znanym jego dziełem są ilustracje opublikowane w formie miedziorytów w dziele De rebus a Carolo Gustavo Sveciæ Rege gestis… Samuela Pufendorfa, wydanym w wersji łacińskiej w latach 1696, 1729 oraz w wersjach niemiecko- i francuskojęzycznej w 1697 roku. Paradoksalnie praca Erika Dahlberga – najeźdźcy i okupanta – stała się bezcennym źródłem do dziejów miast polskich i ich rozwoju przestrzennego. I być może autorstwo tego wyjątkowego źródła skłoniło inicjatorów do nazwania warszawskiej ulicy imieniem Dahlberga


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

KOMENTARZE
Autor komentarza: MuranowiankaTreść komentarza: Co z miejscami parkingowymi przy ul Esperanto? Mieszkańcy wielu bloków nie mają możliwości parkowania na wydzielonym miejscu przy bloki bo zabudowa z prlu na to nie pozwala. Również np. stary podest który jest w uliczce wewnetrznej bloku należy do moasta, walają się tam śmieci, ale chyba jest tam ujęcie wody...Patrząc na ten plan wygląda, że od strony Esperanto będą wjazdy na osiedle. Już nie mówię o tym, że Esperanto jest zatłoczone, bo zaraz przy Kliffor jest szkoła podstawowa, a tam gdzie ma być planowane wydłużenie miłej jest liceum i po przeciwnej stronie żłobek. Jest to wspaniała dzielnica i znalazł biznesmen sposób na zdegradowanie urokliwego Muranowa.Data dodania komentarza: 22.10.2024, 20:21Źródło komentarza: Pierwszy krok w stronę rozbiórki Klifu. Na ile to realne?Autor komentarza: Bożena WróblewskaTreść komentarza: Brak osiedli na KoleData dodania komentarza: 19.10.2024, 19:05Źródło komentarza: Najlepsze miejsca na Woli. To one budują charakter dzielnicyAutor komentarza: ArcziTreść komentarza: Kurwa by się wzięli za tych złodziei z rządu , gościa na bazarze nie chroni immunitetData dodania komentarza: 19.10.2024, 07:16Źródło komentarza: Działania Policji na wolskim bazarzeAutor komentarza: maniekTreść komentarza: Wizja lokalna? Akurat nic nie będzie w tym czasie kurzyć, hałasować, trąbić, łomotać, pędzić, blokować, wymuszać... no chyba przez przypadek :)Data dodania komentarza: 17.10.2024, 15:53Źródło komentarza: Jaka przyszłość ciężarówek na Odolanach?Autor komentarza: ciekawskiTreść komentarza: osiedle z 1 blokiem no ok 100 mieszkań z budynkiem w kształcie sześcianika to szczyt osiągnieć renomowanej firmy . A może trzeba zmienić plan do wybudowania blokowiska, działka trochę kosztowała a jeden bloczek się nie spina .Data dodania komentarza: 1.10.2024, 09:57Źródło komentarza: Zamiast mieszkań na wynajem powstaną deweloperskie. Kolejne osiedle powstanie na OdolanachAutor komentarza: JJBTreść komentarza: Może mieszkańcy chcą by 105 zahaczało a nie zachaczało o Odolany :)Data dodania komentarza: 31.08.2024, 11:41Źródło komentarza: Linia 105 zahaczy o Odolany. Burza po decyzji ZTM-u