Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 20 grudnia 2025 00:35
Reklama

Na Górczewską powróciły Ogrody Ulricha, od którego nazwę wzięła ta część Woli

Kiedyś hodowano tu ananasy znane na całą Warszawę, a dziś w nowych szklarniach króluje gastronomia. Ingka Centers, właściciel Wola Parku zrewitalizował teren przed galerią, który ma sprzyjać spotykaniu się i nawiązywaniu relacji.

Przy ul. Górczewskiej, w miejscu, gdzie przed II wojną światową funkcjonowało gospodarstwo ogrodnicze, powstał kompleks ze strefą gastronomiczną i rozrywkowo-edukacyjną. Rewitalizacja historycznego terenu, którą rozpoczęto w 2019 roku poskutkowała odtworzeniem dwóch szklarni, w których niegdyś hodowano egzotyczne ananasy. Teraz pełnią funkcję hali gastronomicznej oraz hali zabaw dla dzieci. Wsród lokali z jedzeniem, znalazły się m.in. neapolitańska pizzeria, bar z prosseco, ramen, kuchnia wege, street food i pijalnia czekolady.

Wieś, ogrody i ananasy

Historia tego miejsca sięga XIX wieku, kiedy to w 1805 roku Jan Bogumił Ulrich otworzył pierw­szy w Warszawie ogród handlowy przy ul. Ceglanej (dzisiaj Pereca), gdzie rosły warzywa, owoce, zioła i kwiaty. Tam po­wstały też pierwsze w Warszawie żelazne szklarnie, dzięki którym w 1835 roku ro­dzina Ulrichów rozpoczęła uprawę egzo­tycznych roślin, w tym słynnych anana­sów – które stały się symbolem Ogrodów Ulricha w dzisiejszej odsłonie. Po śmierci Jana Ulricha firma znalazła się w rękach jego syna, Christiana Jana Ulricha, który przeniósł zakład do wsi Górce - na teren, przy którym stoi dziś znany war­szawiakom Wola Park. Firma prężnie rozwijała się, w rękach kolejnych to członków rodziny, aż do II wojny światowej, która definitywnie zakończyła jej działalność. Do tego czasu jednak, w tym miejscu funkcjonowały m.in. wzor­cowe zakłady ogrodnicze ze szkółkami i szklarniami, parki pokazowe z rzadkimi gatunkami roślin oraz ogrody spacerowe otwarte dla publiczności. W latach 50. grunty pod zakładami zo­stały upaństwowione.

Wzniesione z wykorzystaniem oryginalnych elementów

Koncept wnętrza hal gastronomicznych odnosi się wprost do historii dawnych szklarni. Dominujący w nim kolor biały nawiązuje do historycznego pobielania szklarni wapnem, czyli tradycyjnego zabiegu antyseptycznego stosowanego w ogrodnictwie do dziś. Choć szklarnie zostały podwyższone i połączone ze względu na potrzeby funkcjonalne, to we wnętrzu pozostał stary podział na dwie części. Pomiędzy nimi znajduje się zielony dach, odwierciedlający dawny trawnik pomiędzy dwoma szklarniami, którym ogrodnicy się przemieszczali..

"Nie tylko kolor biały, ale część elementów historycznych zostało w naturalnym kolorze i fakturze cegły, jak na przykład kominy. Zachęcam do zwiedzenia naszych pomieszczeń podziemnych, gdzie jest historyczny tunel zachowany w odrestaurowanej i odspoinowanej cegle. Staraliśmy się tam, gdzie to możliwe, zachować naturalną fakturę i wygląd tych historycznych murów, oczywiście po gruntownej restauracji. - mówi Artur Strączkowski, manager projektu Ingka Centers

Plac połączył się z parkami

Obok budowy samych szklarni, transformację przeszedł także plac przed centrum handlowym. Połączył się z parkami, tworząc duży obszar zróżnicowanej przestrzeni publicznej. Pojawiły się bujane ławki, nowa fontanna, a także będące teraz w modzie miejsce pod ogrody społeczne. I choć sam plac zdaje się przypominać betonową pustynię, to ma być to przestrzeń pod większe wydarzenia oraz zimowe lodowisko. Pod powierzchnią placu zostały ukryte duże zbiorniki retencyjne służące do nawadniania zieleni w parku, a zastosowane w ogrodach oprawy oświetleniowe mają ograniczać zjawisko zanieczyszczenia światłem. Całość kompleksu nie jest jednak w pełni gotowa. Uzupełnić ma ją przyszłoroczne otwarcie "Zielonej Chaty" oraz Willi Ulricha, w której według Ingka Centers również królować będą kulinaria. Za koncepcję zagospodarowania Ogro­dów Ulricha odpowiada pracownia archi­tektoniczna WXCA oraz LAB3.

fot. Hubert Malczewski - Gazeta Woli

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: MonikaTreść komentarza: I to jest dobra informacja. Przechodzę tamtędy codziennie i wiele razy widziałam ostre hamowanie przed tym przejściem. Z niecierpliwością czekam na realizację.Data dodania komentarza: 27.11.2025, 19:05Źródło komentarza: Niebezpieczne przejścia na Lesznie doczekają się sygnalizacjiAutor komentarza: ZałamanaTreść komentarza: Niestety nie zawsze to tak działa. U mnie na podwórku przepełniony kontener stoi kilka miesięcy. Zgłosiłam straży miejskiej i na 19115. Niestety góra śmieci rośnie i nic nie można z tym zrobić. Zapraszam na Nowolipki 28, sami zobaczcie, bo nie mogę dołączyć zdjęcia.Data dodania komentarza: 15.11.2025, 14:03Źródło komentarza: Efektywne zarządzanie odpadami budowlanymi – dlaczego warto postawić na wynajem kontenera na gruz?Autor komentarza: ciekawyTreść komentarza: Kto za to odpowiada? "Terminy rozpraw w obu sprawach są aktualnie odroczone bez terminu, w związku z czym nie ma perspektyw na szybkie zakończenie sporu. "Data dodania komentarza: 11.11.2025, 14:46Źródło komentarza: Fatum nad zabytkową fabryką na Hrubieszowskiej. Dzielnica czeka na kluczowe wyrokiAutor komentarza: SeniorkaTreść komentarza: Ta laurkę to chyba napisał sam dyrektor bo opinia mieszkańców Woli jest innaData dodania komentarza: 22.09.2025, 18:52Źródło komentarza: Wolskie Centrum Kultury – siedem lat dynamicznego rozwojuAutor komentarza: Gdzie jest?Treść komentarza: A CO Z ULICĄ FALKOWSKĄ NA ODOLANACH?Data dodania komentarza: 23.06.2025, 23:46Źródło komentarza: Powstała tuż przed wojną, zniknęła na kilkadziesiąt lat. Ulica Kozienicka powróci na Wolę?Autor komentarza: IroTreść komentarza: Niestety Obozowa, Deotymy, Brożka, Ciołka, Czorsztyńska, itd od ładnych paru lat zawsze zawalone. W 60 procentach parkują przyjezdni. Jak sobota, niedziela, cud ! są wolne miejsca.Data dodania komentarza: 30.05.2025, 17:19Źródło komentarza: Strefa Płatnego Parkowania na Kole i Ulrychowie? Burmistrz Woli chce, by stało się to jak najszybciej
Reklama
Reklama