Po zeszłorocznych skargach mieszkańców, warszawski klub Progresja przy ul. Fort Wola potraktował sprawę hałasu poważnie. Właściciele wraz z Dzielnicą Wola wypracowali - i nadal konsultują - konkretne rozwiązania, które mają sprawić, że wydarzenia kulturalne będą mniej kłopotliwe dla okolicznych osiedli. W pogodzeniu interesów mają pomóc pomiary hałasu, kanały kontaktu z klubem dla mieszkańców i organizacja otwartych wydarzeń w ramach cyklu „Gramy do Woli".
Zlokalizowany na wolskim Ulrychowie klub Progresja to jedna z największych sal koncertowych stolicy, mieszcząca nawet do 2000 osób. Wraz z mokotowską Stodołą oraz praską Pragą-Centrum, Progresja wyznacza rytm muzycznego życia warszawiaków i warszawianek, organizując dziesiątki koncertów rocznie. Od późnej wiosny do wczesnej jesieni, koncerty odbywają się także w plenerze, na tzw. Letniej Scenie Progresji, specjalnym terenie festiwalowym. To właśnie tego formatu dotyczyły skargi mieszkańców i mieszkanek osiedla przy ul. Fort Wola, które zostało wybudowane przed czterema laty, a które od Letniej Sceny Progresji znajduje się w odległości ok. 250m. Hałas z koncertów odbywających się nawet kilka razy w tygodniu był dla mieszkańców uciążliwy. Udało im się skutecznie dotrzeć do władz dzielnicy, które porozumiały się w tej sprawie z klubem. Odbyło się kilka spotkań, w których uczestniczyli mieszkańcy, przedstawiciele Progresji, straży miejskiej i służb miejskich, burmistrz, proboszcz parafii Mariawitów oraz przedstawiciele największych klubów radnych. Progresja zapowiedziała zmiany, a dzielnica zaczęła kontrolować hałas.
Z obietnic, które klub złożył wolskiemu ratuszowi oraz okolicznym mieszkańcom i mieszkankom Progresja się wywiązała. Klub zakupił sprzęt mierzący hałas i jego przekroczenia oraz kończył koncerty wcześniej. Zmniejszył się też hałas - potwierdziły to wyniki dwóch niezależnie przeprowadzonych przez dzielnicę badań.
– Aby utrzymać dotychczasowe standardy, które jak wykazały badania, mieszczą się w granicach norm, zakupiliśmy już profesjonalny sprzęt do kontroli natężenia hałasu. Będziemy też chcieli nawiązać kontakt bezpośredni z mieszkańcami, tak byśmy mogli zbudować coś na wzór „kodeksu dobrych praktyk”, który powstał w obliczu podobnych kłopotów na Powiślu. Pomóc w tym mają wydarzenia dla mieszkańców, które planujemy zorganizować w przyszłym roku – zapowiadał w zeszłym roku Marek Laskowski, prezes klubu Progresja.
fot. Andrzej Wasilkiewicz | FB: Letnia Scena Progresji - Gramy do Woli
Więcej dla mieszkańców. Przygotowania do nowego sezonu
W tym roku z inicjatywy Klubu Progresja i Urzędu Dzielnicy odbyły się rozmowy jeszcze przed rozpoczęciem sezonu koncertowego. - Zgodziliśmy się na niezapowiedziane kontrole pracowników urzędu, a w tym roku chcemy postawić na lepszą komunikację z sąsiadami, o czym przekonywaliśmy w trakcie niedawnych spotkań - mówi Marek Laskowski, prezes Progresji. Dwa z nich odbyły się w marcu tego roku. - Ustaliliśmy na nich m.in., że organizatorzy koncertów na prośbę dzielnicy nawiążą dialog z zarządcami okolicznych nieruchomości, tak aby mieszkańcy w widocznych miejscach mogli znaleźć kontakt do klubu, gdzie będzie można zgłaszać swoje opinie. Chętni będą mogli też zapisać się do specjalnego newslettera z informacjami o terminach nadchodzących wydarzeń – mówi warszawska radna, Renata Niewitecka. – Planowana jest także rozbudowa strefy rodzinnej zlokalizowanej przy klubie, z której mieszkańcy będą mogli korzystać za dnia. Mają się odbywać w nich ciche aktywności, m.in. zajęcia jogi – dodaje.
Swoje działania przeprowadzi również wolski ratusz. Już w zeszłym roku przeprowadzone zostały badania natężenia hałasu w okolicy budynków mieszkalnych i w udostępnionych urzędnikom mieszkaniach. - Badania nie wykazały przekroczeń norm, jednak powinny być kontynuowane - mówi Radny Krystian Wilk. Takie zobowiązanie na spotkaniu podjęły władze dzielnicy. - Kontrole będą niezapowiedziane, będziemy sprawdzać, czy zapowiedzi zostały spełnione - potwierdza burmistrz Strzałkowski.
Oprócz rozwiązań dotyczących hałasu, na spotkaniu omawiane były również sprawy dotyczące otoczenia klubu. Dzielnica zobowiązała się do zamontowania dodatkowych koszy na śmieci w okolicach klubu. Klub w porozumieniu z właścicielem terenu i pobliską galerią handlową ma przygotować propozycję zmiany organizacji ruchu w okolicy. Tak by znaleźć jedno miejsce dla zatrzymujących się taksówek czy parkowania hulajnóg. - Dzięki porozumieniu między klubem, CH Fort Wola i Polskim Holdingiem Obronnym, na którego terenie mieści się Klub Progresja oraz letnia scena przy wsparciu dzielnicy i miasta jest szansa na bardzo dobre zmiany w tym rejonie - podkreśla Strzałkowski.
Klub Progresja z zewnątrz. Fot. Hubert Malczewski | Gazeta Woli
Napisz komentarz
Komentarze